10 mar 2019

Charytatywnie.

Jak wiecie, albo i nie, moją mamę dopadł brzydki rak i od jakiegoś czasu staram się zebrać fundusze na jej leczenie i polepszenie codziennego funkcjonowania. Nie lubię tylko zbierać, chciałam też coś dla kogoś w zamian zrobić. Zrobiłam takie bransoletki:
Dla książkowego mola, dla fanów sympatycznego okularnika-czarodzieja, dla każdego.

Jeśli ktoś by chciał są dostępne tutaj

Będę wdzięczna za podawanie tego linku dalej :)

1 komentarz: